Sikałem na Moneta myśląc, że szczam w krzaki
pieniło się w kuluarach...
jedni biegają za mną teraz z Abakanowicz
Inni z Renoirem
a pewien chyba z Wezwaniem
Udałem się gdzieś komuś za potrzebą
wygłosiłem, przeprosiłem i powycierałem
jak stałem doktorem
zostałem i lecze
podpieczone na wolnym rynku
Dusze
którym wszystko jedno
wzgardzone, gardzące
i gorące
Catania, styczeń 2011
czwartek, 10 marca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz